Morsowanie – zalety, wady, jak zacząć
Do niedawna, lodowate kąpiele nie były zbyt popularne a widok morsów na plaży wzbudzał prawdziwą sensację. Obecnie, Polaków ogarnął prawdziwy szał a zdjęcia zadowolonych z morsowania ludzi wręcz zalały media społecznościowe. Trudno się dziwić. Mimo, że lodowate kąpiele to spore wyzwanie, przynoszą one wiele radości i satysfakcji, a do tego są doskonałe dla zdrowia. Ludzie, którzy regularnie morsują nie mogą się wprost nachwalić, jak wiele zawdzięczają tej aktywności. Rzadziej chorują a jeśli już złapią przeziębienie, trwa ono znacznie krócej. Wiele osób widzi także pozytywne efekty dla swojej sylwetki i wyglądu. W związku z rosnącą popularnością morsowania, przygotowaliśmy zatem poradnik, w którym staramy się odpowiedzieć na najważniejsze pytania z nim związane.
Morsowanie a zdrowie
Kąpiele w zimnej wodzie mogą mieć fantastyczny wpływ na nasz organizm. Morsowanie to przede wszystkim wyjątkowa dawka endorfin, co łatwo można zauważyć na zdjęciach morsujących znajomych. Ich uśmiechnięte od ucha do ucha twarze w stu procentach to potwierdzają. Oczywiście poprawa humoru to jedno, ale trudno nie doceniać tego, że morsowanie po prostu hartuje i podnosi naszą odporność na infekcje. Reguluje także działanie układu krążenia.
Morsowanie a odchudzanie
Zimne kąpiele są zbawienne nie tylko dla zdrowia. Mają także pozytywny wpływ na naszą figurę i ogólny wygląd. Korzyścią wynikającą z morsowania jest utrata wagi, która związana jest ze zwiększonym zużyciem energii na ogrzanie organizmu podczas lodowatych kąpieli. Osoby, które regularnie morsują mogą także liczyć na poprawę kondycji skóry oraz znaczną redukcję cellulitu.
Morsowanie – przeciwwskazania
Mimo wielu zalet, morsowanie może mieć też wady, dlatego zanim podejmiemy decyzję o dołączeniu do grona morsów, warto skonsultować się z lekarzem, a być może nawet zrobić badania kontrolne. Istnieje bowiem cała grupa schorzeń, które są przeciwskazaniem do morsowania. Należą do nich przede wszystkim:
- choroby serca i układu krążenia,
- problemy z ciśnieniem,
- niedoczynność tarczycy,
- choroby związane z nietolerancją zimna,
- schorzenia górnych dróg oddechowych,
- zaburzenia neurologiczne, na przykład padaczka czy borelioza.
Morsowanie a ciąża
Ciąża przez wiele osób może zostać uznana za przeciwskazanie do morsowania. Niekoniecznie! Jeśli jest to aktywność, którą kobieta uprawiała już wcześniej, można, oczywiście po konsultacji z lekarzem i w sytuacji gdy ciąża nie jest w żaden sposób zagrożona, morsować dalej! Inaczej ma się sytuacja w przypadku kobiet ciężarnych, które dopiero chciałyby rozpocząć tę przygodę. W tym wypadku lepiej jednak poczekać do rozwiązania. Pierwsze morsowanie zawsze niesie ze sobą jakieś ryzyko, a tym bardziej w ciąży, która często bywa powodem ujawnienia się różnych schorzeń.
Jak zacząć morsować?
Przede wszystkim, znajdźmy grupę morsów, do której będziemy mogli dołączyć. Na pewno chętnie podzielą się swoimi doświadczeniami i udzielą wielu cennych rad. Poza tym – w grupie raźniej a, przede wszystkim, bezpieczniej! Nigdy nie morsujemy bowiem w pojedynkę i jest to złota zasada, której należy bezwzględnie przestrzegać. Do morsowania trzeba się także przygotować. Idealnym treningiem będą zimne kąpiele w domu. Najlepiej przyzwyczajać organizm do nowej sytuacji przez kilka tygodni, stopniowo wydłużając codzienny kontakt z zimną wodą (ok. 10 stopni C.)
Morsowanie dla początkujących – co zabrać?
Morsowanie nie jest kosztownym sportem. Jedynym wyjątkiem noże być brak akwenu wodnego w najbliższej okolicy i konieczność dalszych dojazdów. Całą resztę, niezbędną do morsowania zapewne mamy w domu. Podstawa to kostium (najlepiej dwuczęściowy, bo łatwiej go zdjąć), kąpielówki oraz buty do wody i duży, ciepły oraz chłonny ręcznik. Na morsowanie zabierzmy także rękawiczki i czapkę, gdyż osłonięcie głowy i rąk sprawia, że mniej dotkliwie odczuwa się zimno. Przydać się może także mata, której użyjemy podczas przebierania się. Do torby spakujmy również gorącą herbatę, szlafrok i oczywiście – bieliznę na zmianę.
Morsowanie dla początkujących – jak się przygotować?
Na morsowanie wybieramy się oczywiście w stroju sportowym. Najlepiej ubrani na cebulkę, w luźny, niekrępujący ruchów outfit. Także buty muszą być wygodne i takie, które można łatwo zdejmować i wkładać. Po morsowaniu liczy się bowiem każda sekunda, która dzieli nas od suchego i ciepłego ubrania! Wygodny ubiór ma też duże znaczenie na początku, gdyż każde morsowanie rozpoczynamy od 15 – 20 minutowej rozgrzewki ogólnorozwojowej podczas której stopniowo zdejmujemy z siebie poszczególne warstwy, tak by docelowo pozostać w samym kostiumie. Rozgrzewka to bardzo kluczowy dla zdrowego morsowania element, dlatego nie należy z niej rezygnować pod żadnym pozorem. Ważne także, by się podczas rozgrzewki nie forsować. Jeśli bowiem wejdziemy do wody spoceni i zziajani, ryzykujemy przeziębieniem.
Morsowanie – pierwszy raz
Po skończonej rozgrzewce od razu wchodzimy do wody. Powoli, ale pewnie zanurzamy stopniowo całe ciało. W wodzie nie stoimy w miejscu tylko delikatnie się poruszamy, ale przy pierwszej próbie lepiej nie próbujmy jeszcze pływać. To, jak długo pozostajemy w wodzie zależy od wielu czynników, takich jak temperatura wody czy pogoda, choć na pierwszy raz wystarczy nawet 30 sekund. W tym czasie uważnie obserwujmy swoje ciało. Jeśli zaczniemy odczuwać mocne drżenie mięśni, skurcze przepony i przyspieszony oddech a skóra zrobi się sina, to sygnały, by natychmiast wyjść na brzeg. Po wyjściu z wody mamy do dyspozycji tzw. złote pięć minut, podczas których nasz organizm nie będzie jeszcze odczuwał dokuczliwego zimna. To czas na ubranie się i wykonanie kilku prostych, rozgrzewających ćwiczeń oraz nagrodę w postaci ciepłej herbaty!
Morsowanie – czy warto zabrać dzieci?
Morsowanie to doskonały trening dla układu odpornościowego, który hartuje organizm – bez względu na wiek, więc lodowate kąpiele mogą też brać dzieci. O ile nasz maluch nie choruje na żadne, wykluczające morsowanie choroby przewlekłe, możemy śmiało spróbować wciągnąć go w tą niesamowitą przygodę. Dzieci chętnie naśladują rodziców, więc jeśli sami morsujemy, łatwiej będzie je przekonać do tej aktywności. Pamiętajmy jednak, że nic na siłę! Nawet jeśli bardzo zależy nam na zahartowaniu dziecka, ale z jakiegoś powodu morsowanie spotyka się z jego niechęcią i sprzeciwem, nie zmuszajmy go do zimnych kąpieli.
Jak często morsować?
Każdy, kto połknął bakcyla morsowania, wie dobrze jak bardzo uzależniająca jest to aktywność. Dlatego warto rozpocząć sezon jak najwcześniej, już w okresie jesiennym. Nasz organizm przyzwyczai się stopniowo do coraz większego zimna. Przy pierwszym wejściu kąpiel powinna trwać około 30 sekund. Każdą kolejną wydłużajmy, tak by finalnie spędzić w wodzie od 3 do 5 minut. By uzyskać efekt hartowania, morsować należy przynajmniej raz w tygodniu, choć najlepsze efekty uzyskamy morsując 3 razy w tygodniu. Pamiętajmy przy tym, by nie zanurzać się w lodowatej wodzie dwa razy tego samego dnia, gdyż może to być niebezpieczne dla zdrowia.
Morsowanie dla początkujących to spore wyzwanie, ale zdecydowanie warto je podjąć w trosce o zdrowie, kondycję i formę! Powodzenia!