Medycyna estetyczna – co to jest i jak z niej korzystać?
Medycyna estetyczna – jak z niej rozsądnie korzystać, żeby sobie nie zaszkodzić? Dobrze zaplanowane i wykonane zabiegi z zakresu medycyny estetycznej pozwalają przywrócić jędrność skóry, pozbyć się zmarszczek i innych niedoskonałości cery, na dłużej zachować młody wygląd. Żeby świadomie korzystać z dobrodziejstw zabiegów estetycznych, trzeba jednak coś o nich wiedzieć. O najczęściej stosowanych procedurach i preparatach rozmawiamy z ekspertem w tej dziedzinie i doświadczonym zabiegowcem – Anną Zielińską.
– Może zacznijmy od wyjaśnienia najbardziej podstawowych pojęć. Czym tak naprawdę jest medycyna estetyczna i jak zostać lekarzem tej specjalizacji?
– W Polsce pojęcie lekarz medycyny estetycznej jest pewnym skrótem myślowym. Nie ma takiego kierunku studiów, ani takiej specjalizacji. Jednak na świecie jest już kilka miejsc, gdzie można zdobyć ten zawód np. w Anglii. U nas zwykle są to osoby, które mają inne specjalności medyczne (najlepiej takie, które wiążą się z dużą sprawnością manualną, czyli chirurdzy, stomatolodzy, anestezjolodzy, okuliści itd.), a umiejętności z zakresu medycyny estetycznej zdobywają na różnych kursach i szkoleniach.
Jednak medycyna estetyczna to nie tylko znajomość anatomii, technik i preparatów, ale także talent artystyczny – umiejętność dostrzegania co pasuje do twarzy danego klienta. Celem każdego zabiegu powinna być bowiem poprawa urody, ale nie odebranie jej naturalnego wyglądu.
Jeszcze całkiem niedawno medycyna estetyczna kojarzyła się przede wszystkim z radykalnymi i zwykle inwazyjnymi ingerencjami w wygląd pacjenta. Dziś wiele zabiegów wchodzi do kanonu dbania o wygląd, higieny. Myślę, że niektóre zabiegi służące rewitalizacji skóry, nadawaniu jej świeżości, młodzieńczego wyglądu, czyli przede wszystkim mezoterapia, już niedługo staną się czymś tak zwyczajnym, jak regularne wizyty u fryzjera czy kontrolne wizyty u dentysty. W końcu żyjemy coraz dłużej, dłużej jesteśmy aktywni zawodowo, często na emeryturze nadal poświęcamy się swoim pasjom, prowadzimy aktywne życie i chcemy, by nasz wygląd odzwierciedlał tą zmianę. Innymi słowy wydłużył się czas naszej intelektualnej i duchowej młodości i zależy nam, by nasze ciało, nasza uroda, kondycja skóry ten stan odzwierciedlały.
– Przejdźmy więc do zabiegów, jakie oferuje nam medycyna estetyczna. Zacznijmy może od redukcji zmarszczek, czyli od popularnego botoksu. Co to jest botoks i jak działa?
– Botoks, czyli pochodna jadu kiełbasianego, to toksyna, którą używamy w medycynie estetycznej do czasowego rozluźnienia mięśni mimicznych. Podajemy ją w okolice, gdzie na skutek nieustannej pracy mięśni mimicznych tworzą się zmarszczki – wokół oczu, ust, na czole – np. lwia zmarszczka. Działanie odprężające utrzymuje się przez około 3 miesiące. W tym czasie możemy zauważyć poprawę wyglądu skóry.
– Czy botoks jest bezpieczny?
– Jak już wspomniałam botoks jest substancją toksyczną i musimy o tym pamiętać. Niewłaściwie podany może spowodować np. opadanie powieki, kąta brwi, kącika wargi, spowodować asymetrię twarzy. Dlatego ważne jest, by ten zabieg przeprowadzał wykwalifikowany specjalista, najlepiej lekarz, który w razie wystąpienia jakichś reakcji niepożądanych, będzie potrafił szybko i skutecznie zareagować. W niektórych sytuacjach użycie botoksu jest najlepszym rozwiązaniem. W innych – jak bruksizm i nadpotliwość – podanie toksyny botulinowej to konieczność, tu botoks traktowany jest jako lek.
Jednak w wielu wypadkach możemy zastosować bezpieczniejsze i dające dłuższy efekt zabiegi, pozwalające odmłodzić skórę i zniwelować zmarszczki. Należą do nich procedury z wykorzystaniem różnych preparatów o działaniu stymulatorowym i wolumetrycznym.
– Zgaduję, że jednym z nich jest popularny kwas hialuronowy. Wiele osób zadaje sobie pytanie czy kwas hialuronowy jest bezpieczny, a może szkodliwy?
– Kwas hialuronowy stosowany jest od 27 lat i uważany jest za najbezpieczniejszy preparat wykorzystywany zarówno do rewitalizacji skóry. A także zabiegów wolumetrycznych, czyli zmiany objętości i kształtu określonych części twarzy czy ciała. Co ważne, kwas ten jest biozgodny z występującym naturalnie w organizmie! A dzięki nowoczesnym procesom jego pozyskiwania zredukowano ryzyko odczynów alergicznych i innych negatywnych skutków podania preparatu. Kolejną zaletą kwasu hialuronowego jest to, że w razie, gdy podamy go za dużo, albo wystąpią jakieś niepożądane reakcje, można go bezpiecznie usunąć.
– Do jakich procedur używany jest kwas hialuronowy i jak często powtarzamy zabiegi?
– Kwas hialuronowy to podstawowy materiał służący do rewitalizacji, wypełniania ubytków, korygowania kształtu i objętości np. ust, ale też innych obszarów ciała. Ta szerokość zastosowania wynika z tego, że pod wspólną nazwą „kwas hialuronowy” mamy duży wybór preparatów o różnych właściwościach. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że istnieją dwa rodzaje kwasu: usieciowiony – służy m.in do wypełniania ust czy policzków oraz nieusieciowiony, który wykorzystujemy do rewitalizacji i nawilżenia. Poszczególne preparaty mają też różną gęstość, a także poziom usieciowienia. Powyżej pewnego progu – kwas staje się alergenem. Dlatego, choć sam produkt jest bezpieczny, jego stosowanie wymaga od zabiegowca dużej wiedzy teoretycznej i praktycznego doświadczenia.
Jeśli chodzi o częstotliwość stosowania kwasu, wszystko zależy od zabiegu. Efekt napięcia i wypełnienia ust zwykle utrzymuje się około 6 miesięcy, w przypadku zabiegów wolumetrycznych – nawet 12 miesięcy.
– Skoro pojawił się już wątek zabiegów wolumetrycznych – czyli zabiegów, w których dochodzi do zmiany objętości i kształtu konkretnych obszarów ciała, zapytam o lifting twarzy. Co to jest za zabieg?
– W kosmetologii termin liftingu został zapożyczony od procedury chirurgicznej, mającej na celu napięcie, naciągnięcie skóry, a przez to jej wygładzenie. Aby uniknąć kosztów, ale także traumy i ryzyka związanego z zabiegiem operacyjnym, poszukiwano sposobu, by podobny efekt osiągnąć w sposób mniej inwazyjny. Rozwiązaniem jest tzw. lifting miękki, czyli naprężenie skóry dzięki zastosowaniu wypełniaczy (kwas hialuronowy lub stymulatory tkankowe). Jest to alternatywa bezpieczna i zdecydowanie skracająca czas rekonwalescencji (w stosunku do operacji). Zabieg wykonywany jest w gabinecie, bez znieczulenia. Preparat podawany jest za pomocą kaniuli do określonego obszaru skóry (np. policzków), albo planowany jest dla całego obszaru twarzy (tzw. lifting całościowy).
– Od kilku lat dużą popularnością cieszy się też wampirzy lifting. Czy warto zdecydować się na ten zabieg?
– Lifting wampirzy nie ma nic wspólnego z zabiegiem, o którym rozmawiałyśmy przed chwilą. To jedna z metod głębszej rewitalizacji skóry, do której wykorzystuje się pozyskane od pacjenta osocze. Tak przygotowany preparat podaje się w formie mezoterapii. Jego zaletą jest biozgodność. Efekt zależy od tego jak wiele płytek, które mają właściwości aktywizujące i naprawcze, znajduje się w osoczu. U zdrowych osób liczba te jest zwykle wysoka, co przekłada się na wyraźną rewitalizację skóry.
– Mezoterapia to chyba jeden z najpowszechniejszych dziś zabiegów. Wyjaśnijmy czym jest mezoterapia i na czym polega ten zabieg?
– To zabieg młodości. Moim zdaniem niedługo zyska on standard jeśli nie mycia zębów, to usuwania osadu u stomatologa, ewentualnie nakładania maseczek. To zabieg pielęgnacyjny i złoty standard dbania o cerę. W zależności od zaleceń, oczekiwań czy problemów z jakimi zgłasza się pacjent, w ramach tego zabiegu możemy zastosować szereg preparatów o różnych właściwościach i różne rodzaje technik zabiegowych. Np. mezoterapia igłowa, mikroigłowa, punktowa – podawana w głębsze warstwy skóry.
Mezoterapię stosujemy w celu rewitalizacji naskórka, napięcia skóry ale też pozbycia się drobnych defektów jak blizny potrądzikowe, rozstępy czy przebarwienia.
Przede wszystkim jest to zabieg pielęgnacyjny. Stosując go regularnie możemy znacząco spowolnić proces starzenia skóry i zachować jej zdrowy, młody wygląd także w zaawansowanym wieku. Nie usunie zmarszczek, ale zniweluje ryzyko ich wystąpienia i poprzez regenerację skóry zmniejszy ich widoczność. Jednocześnie, jak już wspomniałam, mezoterapia może być wykorzystywana w przypadku konkretnych problemów – np. usuwania małych blizn.
Zabieg mezoterapii działa dwutorowo. Z jednej strony samo nakłuwanie skóry, czyli przerywanie ciągłości tkanki, pobudza skórę do uruchomienia procesów regeneracji. Jednocześnie podczas zabiegu podawane są różne substancje. W przypadku zabiegu podstawowego są to przede wszystkim składniki odżywcze, jak witaminy, enzymy czy kwas hialuronowy. Możemy też połączyć mezoterapię ze stymulacją. Wówczas sięgamy po preparaty przeznaczone do tego, by wywołać dłuższy i silniejszy efekt samonaprawy skóry.
Aby mezoterapia była skuteczna, nie wystarczy jeden zabieg. W zależności od kondycji skóry, preparatów jakie podajemy i efektu, który chcemy osiągnąć, polecana jest różna liczba zabiegów w cyklu, wykonywanych zwykle w odstępie 7 – 14 dni.