Jak szybko nauczyć się angielskiego?


Niezależnie od wieku, nauka języka angielskiego może być łatwa i przyjemna. Wiele zależy od naszego podejścia, ale także od tego kto będzie nas uczył. Anna Kalkandzis-Gutteridge – trenerka języka angielskiego i coach neurojęzykowy tłumaczy jak uczyć się języka skutecznie oraz jaką metodę wybrać, aby zdobyta wiedza rzeczywiście przydała nam się w życiu.
Jak rozpocząć naukę języka angielskiego już dziś?
Od decyzji. Ponieważ często sama chęć zrobienia czegoś na poziomie deklaratywnym nie prowadzi jeszcze do podjęcia działania. Chcielibyśmy nauczyć się języka obcego, chcielibyśmy schudnąć, i tak dalej i często na tym etapie „chcenia” pozostajemy, bo na przykład mamy bardzo dużo innych zadań i to, czego byśmy chcieli schodzi na plan dalszy. Jeśli chcemy uczyć się języka, to trzeba podjąć świadomą decyzję, zastanowić się, ile czasu na naukę jesteśmy w stanie wygospodarować w ciągu tygodnia, a potem przystąpić do poszukiwania lektora lub szkoły językowej, która pomoże nam, kolokwialnie mówiąc, ogarnąć temat nauki. Szczególnie na początkowym etapie wsparcie profesjonalistów jest bardzo cenne, ponieważ pomogą nam oni ułożyć proces edukacyjny, dostosować go do naszych potrzeb i wymagań, zadbają o podtrzymanie naszej motywacji do nauki, pomogą przezwyciężyć nasze ograniczenia.
Czy można szybko się nauczyć języka angielskiego?
To zależy, co rozumiemy przez słowo 'szybko”. Tak, dziś dysponujemy fantastycznymi metodami, które pozwalają nam nauczyć się języka obcego dużo szybciej niż kiedyś, ale pewnych rzeczy nadal nie przeskoczymy. Obecnie potrafimy ułożyć proces edukacyjny w taki sposób, aby stymulować mózg do znacznie szybszej nauki, ale wciąż potrzebuje on czasu i pewnej liczby ćwiczeń i ekspozycji na dane zagadnienia językowe, aby je nie tylko przyswoić, ale i zautomatyzować. Jak wszystkie duże i trwałe zmiany w życiu jest to proces. Na przykład, kiedy idziemy na siłownię, to wiemy, że zmiana sylwetki z „kanapowej” na wysportowaną nie nastąpi w tydzień, ani nawet w miesiąc. Mięśnie muszą pracować regularnie, ale muszą też mieć czas na regenerację. Z nauką języka jest podobnie, ale jak najbardziej zarówno wysportowana sylwetka, jak i dobra znajomość języka obcego są jak najbardziej w naszym zasięgu.
Jak skutecznie nauczyć się języka angielskiego?
Język jest narzędziem. Aby narzędzie było skuteczne, trzeba go używać. Po tym tak naprawdę rozpoznamy, czy nasza nauka jest skuteczna i przynosi oczekiwane efekty, jeżeli będziemy w stanie użyć tego narzędzia w momencie, w którym będzie nam potrzebne: na wakacjach za granicą, w podróży służbowej, podczas rozmowy o pracę, itd. Kiedy już wiemy, co jest naszym celem, pod czujnym okiem lektora ćwiczymy się w coraz lepszym używaniu języka. Pierwsze próby będą bardziej wymagające, z każdą następną będzie nam szło coraz lepiej. Zakładam, że każdy z nas wbił krzywo parę gwoździ, albo uderzył się w palec zanim nauczył się świetnie posługiwać młotkiem. Ale pomimo tego, za każdym razem, kiedy potrzebujemy wbić gwóźdź, sięgamy po młotek i podejmujemy kolejną próbę, aż do momentu, kiedy uzyskamy zadowalający nas efekt. Tak samo jest z językiem. Trzeba podejmować próby aż do uzyskania zadowalającego nas efektu. Czyli jak w każdej dziedzinie, praktyka czyni mistrza. Wspominam o tym, ponieważ wiele osób zmaga się z barierą językową, uczą się języka, mają bogate słownictwo oraz zasób struktur leksykalno-gramatycznych, ale nie wykorzystują ich w praktyce. To tak, jakbyśmy mieli kolekcję pięknych młotków, ale dzwonili po fachowca, kiedy trzeba wbić gwóźdź. W moim odczuciu na tym właśnie zasadza się skuteczność nauki języka obcego. Nie traćmy z oczu faktu, że język jest narzędziem komunikacji i doskonalmy to narzędzie. Jeśli mamy problemy z barierą językową, nasz lektor na pewno nam w tej kwestii pomoże.
Szybka i skuteczna nauka języka angielskiego – w domu czy na kursie?
To bardzo indywidualna kwestia. Obie formy są bardzo dobre i wszystko tak naprawdę zależy od naszych preferencji. Olbrzymią zaletą kursów online jest brak dojazdów, co oszczędza nam dużo czasu, kosztów paliwa i parkowania w centrum miasta lub wystawania na przystankach przy brzydkiej pogodzie. Oczywiście spada też ryzyko złapania infekcji w sezonie wzmożonych zachorowań. Wielką zaletą jest również możliwość wybrania szkoły językowej spoza naszego miejsca zamieszkania. Możemy uczyć się u lektora z innego miasta bądź innego kraju, nic nie stoi na przeszkodzie. Na kursie online widzimy się wszyscy i słyszymy, każdy uczestnik może udostępniać materiały, pisać na tablicy. Możemy pracować indywidualnie, w parach, w mniejszych zespołach, lub całą grupą, dokładnie tak, jak w sali lekcyjnej.
Ja osobiście jestem wielką fanką kursów online zarówno, jako organizator, jak i uczestnik. Kiedy sama się czegoś uczę i mam możliwość wyboru, wybieram online, głównie z uwagi na oszczędność czasu. Bo jeśli zajęcia trwają godzinę, to poświęcam im godzinę, a nie dwie i pół, bo na przykład potrzebuję po 45 minut na dojazd i powrót. Dlatego ciężko mi nawet przytoczyć jakieś wady tego typu rozwiązania, ale faktycznie trzeba przyznać, że jest grupa osób, dla których niezmiernie istotny jest kontakt osobisty. Po prostu przebywanie z innymi ludźmi w jednej i tej samej przestrzeni, a nie przez szkło ekranu. Dla takich osób zdecydowanie polecam kurs stacjonarny. Grupowe kursy stacjonarne polecam też bardzo dla dzieci przedszkolnych i wczesnoszkolnych. Na tym etapie interakcja w grupie, elementy ruchowe na zajęciach, i podobne aspekty są bardzo ważne. Chociaż oczywiście są lektorzy, którzy prowadzą fantastyczne kursy online dla młodszych dzieci, więc tu też jest wybór. Starsze dzieci zazwyczaj mają już swoje preferencje i są w stanie podjąć decyzję co do rodzaju kursu, w którym chcą uczestniczyć.
Jak wyglądają kursy nauki online i dla kogo są przeznaczone?
Dobrze przeprowadzony kurs online w moim odczuciu niemalże nie różni się od kursu stacjonarnego. Wspominałam już wcześniej, że możliwe jest przeprowadzenie wszystkich aktywności, które pojawiają się w kursach stacjonarnych. Lektorom łatwiej jest również wysyłać materiały i prace domowe po zajęciach, udostępniamy kursantom prezentacje, zrzuty ekranu, linki, różne materiały cyfrowe, możemy również nagrać całe zajęcia i na przykład udostępnić osobom nieobecnym, a to niebywała zaleta. Z mojego doświadczenia wynika również, iż frekwencja na kursach online jest wyższa. Po prostu występuje mniej czynników, które uniemożliwiają nam dotarcie na zajęcia takich, jak gorsze samopoczucie, problemy z transportem, zła pogoda, itp. A jeśli opuszczamy mniej zajęć, to oczywiście skuteczność naszej nauki też wzrasta. Warto wspomnieć o jednej ważnej rzeczy: jeśli decydujemy się na kurs online, to zadbajmy o stabilne połączenie internetowe oraz odpowiedni sprzęt, czyli komputer, kamerę i słuchawki. Lektorzy prowadzący kursy online dokładają ze swojej strony wszelkich starań, aby jakość zajęć, w tym również techniczna, była jak najwyższa, ale jeśli połączenie kursanta z internetem jest słabe, albo szwankuje sprzęt, to niestety będzie to miało negatywny wpływ na przebieg zajęć. Jeśli to możliwe, to na czas lekcji podłączajmy się do internetu za pomocą kabla, sprawdźmy chwilę wcześniej, czy działają słuchawki i kamera. Wtedy będziemy mogli w pełni skorzystać z zajęć.
Na co zwracać uwagę podczas wybory kursów do nauki języka?
Proponuję kierować się tymi samymi zasadami, jakimi kierują się Państwo przy wyborze innych usług. Dla każdego decydujące będą inne czynniki, każdy podejmie własną, indywidualną decyzję w oparciu o swoje preferencje. Proponuję zastanowić się nad tym, czy chcemy uczyć się online, czy stacjonarnie, czy w grupie czy na zajęciach indywidualnych. A także ile razy w tygodniu oraz jakim budżetem będziemy dysponować. Jak już to sobie wstępnie określimy, to przystępujemy do wyboru szkoły językowej lub lektora. Rynek kursów językowych jest olbrzymi, wybór jest ogromny, z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Warto zapytać o rekomendacje naszych znajomych. Szczególnie jeśli wiemy, że ktoś z nich już się uczy i jest zadowolony z kursu. Możemy poczytać opinie, odwiedzić stronę internetową, wiele szkół proponuje również bezpłatną konsultację przed rozpoczęciem zajęć. Warto z niej skorzystać. Podczas konsultacji mamy szansę spokojnie zapytać o ważne dla nas kwestie, a lektor ma możliwość dobrać dla nas optymalne zajęcia.
Nie bójmy się też testów poziomujących. Wiele osób bardzo ich nie lubi, ale mają one na celu jedynie zdiagnozowanie naszego obecnego poziomu po to, aby właśnie idealnie dobrać dla nas poziom kursu. Jest to niezmiernie ważne przy zajęciach grupowych, ponieważ nieprawidłowe zakwalifikowanie do grupy będzie potem rodziło wiele problemów. Warto więc się przełamać i rzetelnie przejść tę wstępną procedurę, o którą prosi nas szkoła. Na pewno zaprocentuje to w przyszłości i może rzutować na cały przebieg naszej nauki. Na kursach językowych opiekują się nami specjaliści, którzy wiedzą, co robią, warto im zaufać i dać się sobą zaopiekować. Oczywiście, jak przy każdej innej usłudze, jeśli coś budzi nasze wątpliwości, to pytajmy, rozmawiajmy. To ważne, abyśmy korzystając z usług edukacyjnych czuli się komfortowo.
Czy gramatyka podczas nauki języka angielskiego jest najważniejsza?
Nie. Ale nie jest też najmniej ważna, a z takim poglądem niestety dość często się spotykam. Powiem szczerze, że kiedy do mnie zgłasza się nowa osoba na kurs i od razu mówi, że chce uczyć się tylko słówek albo tylko rozmawiać, bez gramatyki, to ja nie podejmuję się poprowadzenia takiego kursu. Ponieważ wiem, że aby komunikacja w języku obcym przebiegała bez zakłóceń, to wszystkie niezbędne komponenty muszą występować razem. Proszę zaobserwować, jak rozmawiają Państwo w języku polskim. Potrzebne jest nam słuchanie ze zrozumieniem, aby wiedzieć, co ktoś do nas mówi, potrzebne nam mówienie, aby odpowiedzieć. Potrzebna jest nam gramatyka, aby osadzić naszą wypowiedź w jakiejś ramie, choćby czasowej. Aby poinformować rozmówcę, czy coś zrobiliśmy, robimy, czy dopiero będziemy robić. No i oczywiście potrzebne jest nam słownictwo, aby zakomunikować to, co chcemy. To oczywiście duże uproszczenie, ale tak to właśnie działa w każdym języku. Dlatego na kursach językowych doskonalimy wszystkie kompetencje w równym stopniu. Słuchanie, mówienie, wymowę, co jest niezmiernie ważne, używanie bogatego słownictwa oraz struktur gramatycznych, czytanie i pisanie.
Jak szybko nauczyć się słówek – czy są jakieś sprawdzone metody?
Przede wszystkim – nie wkuwać. Przetwarzać, a nie tylko powtarzać. Najgorsze, co możemy zrobić, to wkuwać długie listy słówek przed testem, a potem do nich nie wracać. Czyli przysłowiowe zakuj, zdaj, zapomnij. Dokładnie – zapomnij. Aby nauczyć się słownictwa konieczna jest pewna liczba powtórek, a także aktywne używanie danego słowa, słownictwa uczymy się również w kontekście, nie w oderwaniu. Jest wiele sprawdzonych metod, aby to zrobić. Przede wszystkim kursy językowe projektowane są w taki sposób, aby zapewnić kursantom możliwość użycia wprowadzonego słownictwa w kontekście oraz zapewnić powtórki w określonych odstępach czasu. Lektorzy czuwają nad tym, aby jak najbardziej ułatwić nam skuteczną i trwałą naukę. Oczywiście możemy również wspomóc się przeróżnymi aplikacjami i zasobami internetowymi. Polecam też Państwu zastanowić się, w jaki sposób Wasz mózg najlepiej uczy się słownictwa.
W tym celu można sobie na przykład przypomnieć, jak najszybciej i najlepiej uczyliśmy się w szkole czy na studiach. Dla jednych będzie to system fiszek, dla innych zakreślanie kolorowymi mazakami. Są też fani rysowania map myśli, obrazków, pisania zdań, dialogów lub całych historyjek z nowym słownictwem. Wszystkie te metody są bardzo dobre. Zachęcam Państwa do wybrania kilku swoich ulubionych metod i zindywidualizowania procesu nauki. Chciałabym natomiast wspomnieć o jeszcze jednej bardzo ważnej kwestii. Pamiętajmy, że nie znamy słowa, jeśli nie wiemy, co znaczy. Ale też nie znamy słowa, jeśli nie umiemy go poprawnie wymówić. Wiele osób nie przykłada należytej wagi do wymowy, koncentrując się bardziej na zapisie. Ale tu znów wracamy do funkcji języka jako narzędzia komunikacji. Jeśli źle wypowiemy słowo, to nasz rozmówca go nie zrozumie. Z drugiej strony jeśli nie wiemy, jak dane słowo się wypowiada, to nasz mózg również go nie wychwyci i nie zrozumie, kiedy je usłyszymy. Dlatego kierujmy się zasadą, że znamy dane słowo wtedy, kiedy umiemy je poprawnie zapisać, wypowiedzieć, zastosować w kontekście. No i oczywiście, kiedy znamy jego znaczenie.
Co robić kiedy nauka nam nie idzie?
Moim zdaniem należy przede wszystkim przyjrzeć się temu, dlaczego nam nie idzie. Powodów może być naprawdę wiele. Z moich obserwacji wynika, że najczęściej nie uczymy się w taki sposób, jak zaleca nam nasz lektor. Na przykład zamiast pracować regularnie w krótkich przedziałach czasowych siadamy do nauki tylko raz w tygodniu na godzinę czy półtorej. Albo w ogóle nie uczymy się pomiędzy zajęciami, nie mamy więc szansy utrwalić wprowadzonego na nich materiału. Albo uczymy się tylko tego, co sprawia nam przyjemność, a resztę pomijamy. Kolejnym powodem może być wyjątkowo obciążający moment w naszym życiu prywatnym, czy zawodowym. Kiedy prowadzę zajęcia specjalistyczne z osobami dorosłymi, to dostosowuję tempo kursu do konkretnych potrzeb grupy. Na przykład kiedy grupa księgowych ma zamknięcie roku, to nie wprowadzam nowych treści, tylko przygotowuję raczej materiały powtórkowe, ćwiczenia komunikacyjne bazujące na tym, co grupa już potrafi. Bardzo doceniam to, że w takim momencie, słuchacze w ogóle znajdują czas i siłę, żeby uczestniczyć w zajęciach. Wracamy na pełne obroty, kiedy sytuacja się uspokaja.
To jest zaleta prowadzenia zajęć w małych grupach dobranych nie tylko pod kątem poziomu, ale i zawodu, zainteresowań, itp. Trzeba jednak pamiętać, że lektor nie zawsze ma taką możliwość. Jeśli mamy grupę, w której każdy kursant ma bardziej intensywny czas zawodowo w innym momencie roku, to nie ma możliwości tak sterować procesem nauki, żeby to uwzględnić. Wtedy należy porozmawiać z lektorem, poinformować o sytuacji i na pewno wspólnie da się wypracować rozwiązania. Chciałabym jeszcze wspomnieć o stylu życia, który też może się przyczyniać do tego, że nam nie idzie. Dziś chyba już we wszystkich dziedzinach, również w nauce języków, patrzymy na człowieka holistycznie.
Jak szybko nauczyć się angielskiego – przeszkody zdrowotne
Aby zadbać o mózg, musimy zadbać o dietę, ruch, odpoczynek, zdrowy sen, itp. Ogólnie rozumiana higiena życia bardzo przyczynia się do wzrostu naszych możliwości jeśli chodzi o naukę. Duże znaczenie mają też choroby. Bardzo wielu kursantów doświadczyło olbrzymich problemów z nauką po przejściu covid19 i powrót do formy wymagał czasu i rekonwalescencji. Są choroby, gdzie jednym z objawów jest tak zwana mgła mózgowa, chociażby choroba Hashimoto. Takie schorzenia również mogą przyczyniać się do tego, że nauka ciężej nam idzie. Proponuję zatem przyjrzeć się tym aspektom, zdiagnozować, gdzie może leżeć problem i wprowadzić działania zaradcze. Warto w takiej sytuacji porozmawiać ze swoim lektorem, z pewnością pomoże nam uporać się z problemem. Ale przede wszystkim nie poddawać się w takim momencie i nie rezygnować z nauki. To najgorsze, co możemy zrobić, ponieważ z upływem czasu zaczniemy zatracać te kompetencje językowe, które już wypracowaliśmy. Nie zmarnujmy więc tego, co już udało nam się osiągnąć.