Parawaning, muzyka, czyli jak się zachowywać i czego nie robić na plaży
Morza szum, ptaków śpiew, parawaning pośród drzew? Czy naprawdę co roku możemy spodziewać się tego samego na wakacjach? Polski parawaning to już stały element wypoczynku na każdej plaży w naszym kraju. Warto zatem przed wyjazdem na urlop dowiedzieć się czego nie robić na plaży i jak mają się do tego nasze pociechy, pupile i obyczaje.
Co można robić na plaży, a czego lepiej nie robić – polski parawaning
Jednym z najważniejszych problemów jest parawaning, który pierwotnie był po prostu rozstawianiem parawanów (dawniej znanych jako wiatrochronów) na plaży w celu uchronienia się przed wiatrem. Z czasem jednak stał się swego rodzaju odgradzaniem się od innych plażowiczów i wyznaczaniem swojego miejsca na plaży. Co może być dosyć absurdalne zważywszy na to, że plaża to miejsce publiczne i żaden parawan tego nie zmieni.
Parawaning nie jest uregulowany prawnie, ma swoich zwolenników, jak i przeciwników. Warto jednak pamiętać, że w restauracji czy kinie, które również są miejscami publicznymi, nie zagrodzimy wybranej przestrzeni dla siebie, ponieważ moglibyśmy, na przykład, torować komuś drogę do toalety. Pomyślmy o plaży w podobny sposób – ktoś próbuje przedostać się do morza, ale nie ma jak, ponieważ od lewej do prawej, blisko siebie, bez odstępów, rozstawione są parawany. Nie twierdzimy, że trzeba kompletnie zrezygnować z praktyki osłaniania się od wiatru. Jednak powinniśmy przy tym pamiętać o innych i robić to z większą wyobraźnią.
Słońce, plaża i… grill na plaży?
Kolejnym bardzo popularnym zwyczajem wśród Polaków jest rozpalanie grilla na plaży. Co jest niestety bardzo złym pomysłem z paru powodów:
– sprawiamy, że inni dokoła nas robią się głodni, a my zazwyczaj nie chcemy się dzielić,
– tworzymy zagrożenie pożarowe,
– dym wydobywający się z grilla może przeszkadzać pozostałym plażowiczom.
Prawo polskie dokładnie nie reguluje zasad związanych grillowaniem, ale za takie zachowanie możemy dostać spory mandat. Głównie dlatego, że palenie grilla na plaży kwalifikuje się jako zakłócanie spokoju publicznego i zagrożenie pożarowe. Jednak mają w perspektywie karę finansową zmniejsza się nieco ochota na karkówkę, prawda? Zawsze możemy ją zjeść później, w zaciszu własnego ogrodu lub w wyznaczonym do tego miejscu.
Muzyka na plaży
Ważnym tematem jest także muzyka na plaży. Jak powszechnie wiadomo, ilu ludzi na świecie tyle różnych gustów muzycznych. Zatem zastanówmy się, zanim puścimy w eter naszą ulubioną piosenkę. Nierzadko, kiedy kochamy jakieś brzmienie, chętnie podzielilibyśmy się nim z całym światem, ale… nie róbmy tego na plaży :). Nigdy nie wiemy, czy ktoś nie wsłuchuje się właśnie w szum fal, czy jakaś mama nie usypia malucha lub ktoś nie ucina sobie drzemki. Zatem nie narzucajmy innym naszych gustów muzycznych i cieszmy się ulubioną muzyką w słuchawkach.
Czy palenie papierosów na plaży jest dozwolone?
To kolejna sprawa, która nie jest doprecyzowana prawnie, a która często może stać się problemem. Zazwyczaj kiedy wybieramy się na urlop, wyobrażamy sobie czyste i świeże powietrze, lekki wiatr rozwiewający nasze włosy, a nie dym papierosowy zalatujący do nas od sąsiada z parawanu po lewej. Palenie na plaży jest kłopotliwą sprawą, dlatego często wyznaczane są specjalne miejsca, gdzie palenie jest dozwolone. Wówczas poza tym miejscem, obowiązuje całkowity zakaz palenia wyrobów tytoniowych. Złamanie tego zakazu w takiej sytuacji może skutkować nawet mandatem. Pamiętajmy także o tym, by nie wyrzucać niedopałków do piachu, ponieważ może to być niebezpieczne dla zwierząt i dzieci bawiących się na plaży. Dbajmy o zdrowie swoje i innych.
Najlepszy przyjaciel człowieka, czyli pies na plaży
Plaża jest miejscem dość sporym, jest to otwarta przestrzeń, idealna dla odpoczynku również aktywnego, puszczania latawców, spacerowania i … zabaw z psem? Pies na plaży to temat sporny. Na szczęście władze miast i gmin, do których przynależą plaże miejskie, zajmują się wyznaczeniem specjalnych stref i “plaż dla psów”, które są idealnym miejscem do spędzania czasu z własnym pupilem. Często obecne są tam różne atrakcje dla czworonogów. Na przykład place zabaw lub miejsca do obmywania pupila z piasku i brudu po zabawach.
Mając pupila zawsze sprawdzajmy, czy możemy wejść z nim na konkretną plażę. W sezonie letnim bowiem, bardzo często wyznaczone są tzw. kąpieliska, plaże, które są zamknięte dla naszych czworonożnych kompanów.
Czy można pić alkohol na plaży?
Plaża miejska zazwyczaj zaliczana jest do miejsc publicznych. Idąc tym tokiem myślenia – skoro w każdym miejscu publicznym zabronione jest spożywanie alkoholu, to także i tam. Jednak zależy to od władz danego miasta, także warto zapoznać się z lokalnymi przepisami.
Spożywanie alkoholu dozwolone lub nie, nie zawsze jest rozsądne na plaży. Pamiętajmy, że na słońcu dużo łatwiej o przegrzanie lub udar, a nietrzeźwe kąpiele mogą się okazać niebezpieczne. Oczywiście nadal są takie miejsca, jak na przykład ogródki w nadmorskich restauracjach, czy specjalnie wydzielone miejsca na plażach, gdzie legalnie można spożywać alkohol. Warto jednak podchodzić do tego z rozumem i rozwagą. Nie działać na swoją szkodę, a także ludzi przebywających dookoła.
Jak zachowywać się na plaży?
Jak co roku, wakacje kuszą nas piękną pogodą i odpoczynkiem, pamiętajmy jednak, że nie powinniśmy relaksować się kosztem innych plażowiczów. Oprócz wyżej wymienionych praktyk, których powinniśmy się wystrzegać, pamiętajmy także o tym, by nie zaśmiecać plaż. Zaangażujmy znajomych, rodzinę, by po odbytym spotkaniu sprzątali po sobie i nie zakopywali odpadów w piachu.
Pamiętajmy też, że w miejscu publicznym ciężko o prywatność. Dlatego jeśli np. rozmawiamy przez telefon róbmy to tak, by nie przeszkadzać innym. Kłótnie rodzinne i małżeńskie to również prywatna sprawa, której lepiej nie roztrząsać pośród parawanów. Wiele osób odwiedza plaże w celu zrelaksowania się, traktujmy ludzi dookoła tak jak byśmy sami chcieli być traktowani. Miłych wakacji! 🙂