Jak rozjaśnić i optycznie powiększyć mieszkanie? Praktyczne triki
Jak optycznie powiększyć mieszkanie, pokój, łazienkę, kuchnię czy salon? Jak rozjaśnić pokój czy inne ciemne wnętrze? Zanim przystąpimy do aranżowania nowego wnętrza czy remontu, warto się zastanowić jakie zabiegi sprawią, że nasze często niewielkie i niedoświetlone pomieszczenia wydadzą się bardziej przestronne i widne.
Jak osiągnąć taki efekt podpowiada mgr inż. arch. Anna Szczepuła – architekt IARP – założycielka Intusstudio w Sopocie, specjalizująca się w aranżowaniu wnętrz, zwłaszcza tych w starych kamienicach.
– Z punktu widzenia projektanta, co jest najważniejsze – jeśli chcemy optycznie powiększyć i rozjaśnić mieszkanie?
– Podstawą dobrze zaprojektowanego mieszkania jest spójność estetyczna wszystkich pomieszczeń. Wspólny mianownik, który powtarza się w pokojach, korytarzu, kuchni, a nawet w łazienkach. Inwestorom często się wydaje , że architekt nie ma pomysłów i dlatego w różnych pomieszczeniach proponuje takie same czy podobne rozwiązania, kolory, materiały. Zapewniam, że to nie jest brak fantazji, tylko świadomie, przemyślane działanie. Przez szaleństwo z kolorem, np. w każdym pokoju inne ściany, żeby nie było „smutno”, powstaje przytłaczający estetyczny bałagan, powstaje wrażenie ciasnoty.
Takie działania optycznie pomniejszą przestrzeń i wprowadzają ogromny chaos. Osobiście jestem zwolenniczką minimalistycznych rozwiązań ze względu na to, że przedmioty codziennego użytku, szeroko pojęte „rzeczy”, wprowadzają do wnętrz wystarczająco dużo zamieszania.
– Czyli chcąc powiększyć optycznie pokój, kuchnię czy korytarz, powinniśmy unikać wyrazistych kolorów?
– Nie. Problemem jest przesada, zbyt duża liczba kolorów na ścianach. Jedna wyrazista barwa w konkretnym miejscu sprawdza się bardzo dobrze. Sama czasem używam mocnego koloru, na zasadzie dominanty, podkreślenia jakiegoś fragmentu w pomieszczeniu, tak by pozostała część rozmyła się wokół, wtopiła w tło. Zastosowanie takiego triku, sprzyja uzyskaniu głębi i zaakcentowania tego co chcemy pokazać na pierwszym planie. W taki sposób możemy optycznie optycznie powiększyć pokój, korytarz czy całe mieszkanie.
– Często nawet całkiem spore pomieszczenia sami pomniejszamy, zastawiając je ogromną liczbą mebli. Z drugiej strony – bez wielu z nich nie sposób się obyć…
– To prawda, zwykle jednak jeśli dobrze dobierzemy sprzęty do danego pomieszczenia, okaże się, że potrzebujemy ich znacznie mniej niż sądziliśmy. Jestem zwolenniczką stawiania funkcji na pierwszym miejscu. Jeśli wyjdziemy właśnie od niej, możemy ograniczyć ilość niepotrzebnych mebli i przedmiotów. Czysta, minimalistyczna przestrzeń z niewielką liczbą, dekoracji będzie zawsze bardziej przejrzysta i przestronna.
– Spójność estetyczna, unikanie pstrokatych kolorów, różnych we wszystkich pomieszczeniach, minimalizm w wystroju. Co jeszcze pomoże nam optycznie powiększyć, ale też rozjaśnić wnętrza?
– Ogromną rolę odgrywa światło. Bardzo lubię, gdy w pomieszczeniu – niezależnie od tego, czy jest to kuchnia, łazienka czy pokój – jest kilka źródeł światła. Jeśli odpowiednio je rozmieścimy nie tylko skutecznie je doświetlimy i uzyskamy efekt większej przestrzeni, ale stworzymy też teatralne sceny. Każda z lam po włączeniu podkreśla inną część pokoju czy kuchni, a to znaczy, że sterując samym światłem będziemy skutecznie zmieniać wygląd pomieszczenia.
– Bardzo często na pytania jak powiększyć pokój czy korytarz, pada odpowiedź – zastosuj lustra.
– To bardzo dobra odpowiedź. Ja też bardzo lubię je stosować. Odpowiednio zaprojektowane mogą stworzyć iluzję ogromnej przestrzeni gdy pomieszczenie w rzeczywistości jest bardzo małe. Dużą zaletą tego rozwiązania jest to, że może je zastosować także w już gotowym wnętrzu. Jeśli nie planujemy remontu, nie mamy możliwości, by wymienić czy przestawić meble, albo zmienić posadzki, lustra i dodatkowe punkty światła to często najłatwiejsze w realizacji sposoby, by optycznie powiększyć i rozjaśnić wnętrza.
– Wspomniałaś o wymianie posadzki. To też ma znaczenie?
– Bardzo duże. Im więcej linii podziałów, tym mniejsze wydają się poszczególne pomieszczenia. Jeśli chcemy uzyskać efekt większej przestrzeni, warto postawić na jednolitą podłogę. Nie bójmy się wyjść ze schematu, że jeden materiał pasuje do salonu czy sypialni, ale już do kuchni czy łazienki musimy użyć innego. To nieprawda. Odpowiednie drewno doskonale sprawdzi się w łazience, a gres naprawdę może być bardzo efektowny w salonie. Sama często stosuję takie rozwiązania i zapewniam, że sprawdzają się znakomicie.