DIY – „Zrób to sam” znowu w modzie
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu popularność hasła „zrób to sam” wynikała z konieczności. Szyliśmy, przerabialiśmy, tworzyliśmy domowe ozdoby, własnoręcznie budowaliśmy różne sprzęty i zabawki, bo trudno je było dostać. Sklepowe półki świeciły pustkami, więc kto chciał mieć w domu coś ładnego i oryginalnego musiał sam to stworzyć. Dziś mamy nadmiar wszystkiego. A jednak DIY znów zyskuje na popularności? Z czego to wynika? Jak zacząć swoją przygodę z DIY i jakie ciekawe rzeczy możemy zrobić sami? Na te i inne pytania odpowiada Ania Chojnacka-Skoog, entuzjastka DIY i właścicielka marki Rekwizytornia and Company.
– Zacznijmy może od samego początku – czym jest DIY i jaka jest jego rola w nowoczesnym świecie?
– DIY – Do It Yourself czyli z angielskiego „zrób to sam”, to zjawisko, którego fenomen istnieje od zawsze. Kiedyś w dużej mierze wynikał z konieczności. Dziś wszystko możemy kupić, a jednak moda na DIY rośnie. Moim zdaniem ma to dwie kluczowe przyczyny. Jedną z nich jest nasza potrzeba kreatywnego wyżycia się, tworzenia czegoś własnego, indywidualnego, niepowtarzalnego.
Drugą kwestią jest rosnąca świadomość ekologiczna. Widać to przede wszystkim u młodszych ludzi, którzy odchodzą od takiego modelu życia: kup – użyj – wyrzuć. Staramy się ograniczyć liczbę śmieci, zaczynamy patrzeć na przedmioty inaczej. Stąd moda na kupowanie rzeczy z drugiej ręki, przywracanie świetności przedmiotom, które już straciły blask lub się nam opatrzyły.
– Rozumiem, że właśnie na takich przedmiotach, którym przywróciłaś blask oparta jest twoja „Rekwizytornia”?
– Tak. Na przykładzie własnego wesela zobaczyłam jak wiele przedmiotów potrzebuję, by stworzyć taką oprawę tego wydarzenia na jakiej mi zależało. Były to dekoracje, których potrzebowałam na jedną tylko imprezę. A ponieważ mam dostęp do wielu nietuzinkowych, pięknych przedmiotów, postanowiłam je uwolnić i puścić w świat. Żeby służyły innym, tworzyły atmosferę, dawały szczęście. To taka moja cegiełka do budowania proekologicznych postaw. Zamiast kupować jednorazowe przedmioty, oferuję wypożyczenie nietuzinkowych, klimatycznych przedmiotów, które po ślubie nie trafią do śmietnika.
– Przejdźmy do samego DIY. Jakie przedmioty najczęściej robimy w domu sami?
– Niektórzy robią meble, inni ubrania, ale chyba najpopularniejszymi obszarami, gdzie DIY się rozwija wyjątkowo dynamicznie są dekoracje do domu, ale też kosmetyki i środki czystości.
– Kosmetyki i środki czystości DIY?
– Tak. Z jednej strony ograniczamy ilość plastiku, bo te produkty zwykle sprzedawane są w plastikowych opakowaniach, z drugiej unikamy szkodliwej chemii. Dodatkowo oszczędzamy pieniądze i dajemy sobie taki pozytywny impuls, że zrobiliśmy coś sami. A zwłaszcza teraz w bardzo niepewnej i trudnej dla naszej psychiki sytuacji pandemii, potrzebujemy takiego uczucia sprawczości. To też świetny sposób na relaks i uwolnienie naszych pokładów kreatywności. Mówię to ogólnie o DIY. Jednak środki czystości są tu świetnym przykładem, bo zrobić je potrafi każdy. To świetny pierwszy krok do świata DIY.
– To może zdradźmy jakieś pomysły na ekologiczne, domowe środki czystości DIY.
– Zacznijmy od podstawowych surowców: sody oczyszczonej, kwasku cytrynowego i octu. Przyda się też płyn do naczyń, który większość z nas ma w domu i dla zapachu jakieś olejki eteryczne.
Świetny płyn do mycia okien zrobimy, łącząc wodę, z kilkoma kroplami płynu do naczyń i octem. Z kolei ocet i odrobina olejku dodane do wody będą świetnym płynem do płukania ubrań. Do czyszczenia zanieczyszczonych z nawet zakamienionych powierzchni łazienkowych doskonała jest pasta przygotowana na bazie sody oczyszczonej i wody. Bardzo proste, praktyczne, tanie i skuteczne.
– Do zabawy w zrób to sam wykorzystujemy przedmioty, które normalnie trafiłyby do kosza. Podpowiedz, jakich przedmiotów nie powinniśmy wyrzucać, bo świetnie nadadzą się do ponownego wykorzystania.
– Nie wyrzucamy żadnych tekturek, czy to są rolki od papieru toaletowego, czy okładki z bloku. Z pewnością się przydadzą. Podobnie oszczędźmy ubrania. Nawet jeśli nie nadają się już do noszenia czy przekazania dalej, sam materiał może się przydać. Zbieramy też słoiki, butelki, puszki. To taka podstawa.
– Jakieś inspiracje, jak te przedmioty wykorzystać?
– Mnóstwo. Z rolek od papieru, pociętych na różnej grubości kółka możemy zrobić np. piękne przestrzenne obrazy i dekoracje. Materiały wykorzystamy szyjąc np. wielorazowe torby na zakupy, woreczki czy po prostu używając ich jako szmatki do sprzątania. Puszki możemy ciekawie ozdobić tworząc z nich np. oryginalne biurowe pojemniki na długopisy. Słoiki świetnie nadają się do przechowywania różnych rzeczy np. przypraw, produktów sypkich itd. Ale możemy z nich zrobić też efektowne świeczniki, doniczki na kwiaty czy wazony. Możemy je malować, ozdabiać sznurkiem czy materiałem. Pomysłów jest mnóstwo, wszystko zależy od efektu, jaki chcemy osiągnąć.
– Dekoracje DIY to bardzo szeroki temat. Masz jakąś swoją ulubioną?
– Moim znakiem rozpoznawczym i takim szczególnie charakterystycznym gadżetem Rekwizytorni są chorągiewki. Bardzo prosta, a jednocześnie efektowna ozdoba. Ja najbardziej lubię girlandy z chorągiewek – mogą być z papieru, materiału, gazet, starych map, kawałków tektury. Mogą mieć najróżniejsze kształty i kolory. Dodatkowo można je ozdobić np. koralikami, które mamy w domu. Świetnie nadają się na rozmaite okazje i zawsze zwracają uwagę. Proste, ekologiczne DIY.
– A co ostatnio zrobiłaś, albo z czego jesteś szczególnie zadowolona.
– Wazon. Znalazłam stary wazon, który zupełnie mi się nie podobał i absolutnie nie pasował do wnętrza, a szkoda było go wyrzucić. Pomalowałam go farbą, połączoną z sodą oczyszczoną, która daje taką fajną strukturę. Myślę, że wyszło coś naprawdę oryginalnego.
– Czy DIY jest dla każdego?
– Jasne. Wiele rzeczy może zrobić każdy z nas, nie posiadając jakichś szczególnych umiejętności. Wystarczy pomysł, albo znalezienie inspiracji np. w Internecie i możemy sami robić ekologiczne dekoracje, przy okazji świetnie się odstresowując. To może być też fajny pomysł na spędzanie czasu z dziećmi. Zabawki DIY też są teraz w modzie i maluchy bardzo chętnie włączają się w ich tworzenie.
Zapraszamy do obejrzenia najnowszych filmów DIY w wykonaniu Ani!