Zakupy z dzieckiem
Każdy rodzic wie, że zakupy z maluchem na ręku nie należą do łatwych zadań. Mały człowiek ma niewiele cierpliwości, szybko się nudzi, zaczyna marudzić i płakać. Dziecko ma też swoje potrzeby, które przecież nie mogą czekać – a to pielucha jest już zbyt pełna, a to chce mu się jeść lub pić, albo wylało na siebie mleko z butelki i wymaga natychmiastowego przebrania…
Z trochę starszymi dziećmi też nie jest łatwiej. Albo już od progu pytają kiedy skończą się zakupy, albo przeciwnie – pragną wszystkiego co zobaczą i zaczynają się stare jak świat prośby i wymuszenia: „kup mi to”, „ja to chcę”, „mamusiu proszę tylko tą jedną zabawkę”…
Jeśli już w tych trudnych warunkach uda nam się zrobić zakupy, czeka na nas kolejne wyzwanie. Z pełnymi siatkami, uwieszonymi przy koszuli, albo gorzej – biegającymi gdzie oczy poniosą – dziećmi, musimy jakoś pokonać parking i odnaleźć – zagubiony wśród setek innych – własny pojazd.
Taka wizja zakupów, z pewnością nie zachęca do wyjścia z domu. Czasem jednak musimy wybrać się do sklepu, albo zwyczajnie mamy ochotę na wycieczkę od przymierzalni do przymierzalni, by poprawić sobie nastrój. Jak ułatwić sobie zakupy z dzieckiem? Jakich udogodnień dla dzieci i rodziców możemy szukać w marketach? Sprawdziliśmy to!
Już na parkingach widać, że rodziny są oczekiwanymi gośćmi. Czekają na nich specjalne, szersze miejsca parkingowe blisko wejść – dla rodziców z dziećmi i kobiet w ciąży. Dzięki temu powrót ze sklepu z zakupami i dziećmi jest znacznie łatwiejszym zadaniem.
Kolejne udogodnienia czekają w markecie. Specjalne, dobrze wyposażone pokoje dla rodziców pozwalają nakarmić czy przewinąć dziecko w komfortowych warunkach. Nie musimy się już obawiać co zrobimy z maluchem, jeśli przecieknie pielucha, albo niemowlak zrobi się głodny.
Warto skorzystać też z przestrzeni przeznaczonej do odpoczynku i relaksu. Kiedy zakupy zmęczą maluszka lub rodziców, będą mogli odzyskać siły w strefie wypoczynku z bezpłatnym dostępem do internetu.
Starsze dzieci z radością zrelaksują się po zakupach na placu zabaw. Dla rodzica może to być także karta przetargowa w rozmowie z dzieckiem – „jeśli nie będzie marudzenia podczas zakupów, pójdziemy na plac.”
W tego typu miejscach istnieje też możliwość zostawienia malucha pod opieką animatorów na czas zakupów. Często jest to optymalne rozwiązanie. Dziecko jest szczęśliwe i świetnie się bawi, a rodzice mogą spokojnie chodzić po sklepach, świadomi, że gdy tylko maluch zacznie tęsknić czy płakać, pracownik placu zadzwoni i ich o tym poinformuje.
Zakupy z dzieckiem nie muszą więc być koszmarem. Wystarczy dowiedzieć się w jaki sposób możemy je sobie ułatwić dzięki ofercie marketu. Wybierzmy się też do sklepu, gdy dziecko nie jest zmęczone ani głodne, a unikniemy stresu jaki wiąże się z wyjściem na zakupy z dziećmi.