Gry rodzinne – w jaką grę planszową zagrać z rodziną?
Czas spędzony z bliskimi jest bezcenny. Niestety wśród natłoku obowiązków coraz rzadziej udaje nam się wygospodarować chwilę na zajęcia integrujące całą rodzinę. Przy odrobinie szczęścia jadamy wspólnie obiad i oglądamy film wieczorem. Warto jednak, choćby raz w tygodniu, zasiąść z bliskimi przy stole, na którym zamiast talerzy pojawią się… gry rodzinne.
Planszowe gry rodzinne – czym się różnią od innych?
Miłośnicy planszówek, doskonale wiedzą, że gry rodzinne to osobna kategoria. Żeby zabawka trafiła na półkę „rodzinną” musi spełniać konkretne wymagania. Przede wszystkim powinna być adresowana do szerokiego grona odbiorców. Nie może być zbyt trudna dla kilkulatków, jednak rodzice, a nawet dziadkowie nie powinni się przy niej nudzić. Żeby wszyscy mieli w rozgrywce podobne szanse, dużą rolę musi więc pełnić element losowości.
Rodzinne gry planszowe, zwykle mają tylko kilka prostych zasad, a cała sztuka polega na ich sprytnym wykorzystaniu. Bardzo ważna jest też liczba elementów – nie może być za duża, żeby rozkładnie i składnie zabawki nie zajmowało zbyt dużo czasu. Sama rozgrywka także nie powinna trwać zbyt długo. 15 – 20 minut to idealny czas – zabawa nie zdąży się znudzić, nie musimy mieć wolnego całego popołudnia, żeby w nią zagrać, a dodatkowo możemy rozegrać kilka partii pod rząd.
Gry planszowe rodzinne wyróżnia też szata graficzna. Piękne, kolorowe obrazki cieszą wszystkich, jednak dla dzieci są szczególnie ważne.
Najlepsze gry rodzinne – ponadczasowa klasyka
Każdego roku na rynku wydawniczym pojawia się przynajmniej kilka nowości z kategorii gry rodzinne planszowe, na które warto zwrócić uwagę. Jeśli jednak dopiero wchodzimy w świat planszówek, postawmy na sprawdzone tytuły, które od lat cieszą się ogromną popularnością.
Choć gry rodzinne z założenia są proste, nie znaczy to wcale, że wszystkie są do siebie podobne. W tej grupie możemy liczyć na bardzo różne typy rozgrywki.
Jeśli zależy nam, by gra miała charakter edukacyjny i wprowadzała najmłodszych członków rodziny w świat liczb, postawmy np. na grę o wdzięcznym tytule „Robale„. W pudełku znajdziemy kilka kości i żetony z robakami, podobne do płytek domino. Cała zabawa polega na wyrzuceniu konkretnej liczny oczek, by zdobyć ze stołu, lub od przeciwnika, określoną płytkę. Proste reguły, nie skazują nas jednak w całości na przypadek. W grze jest element strategii, a nawet hazardu – możemy grać dalej i ryzykować, albo się wycofać. To także spora dawka śmiechu i błyskawiczna lekcja dodawania!
Fajne gry planszowe rodzinne – spotkanie przy kartach Dixit.
Dixit to klasyka klasyki. Przepięknie wydana karcianka idealnie nadaje się na spotkania rodzinne, nawet w dużym gronie. Rozgrywka jest bardzo prosta, a odniesienie zwycięstwa nie jest tu najważniejsze. Dixit to gra skojarzeń, która pozwala nam lepiej się poznać, daje mnóstwo okazji do śmiechu i tematów do rozmowy. Do wyboru mamy kilka talii, które można ze sobą łączyć. Wszystkie piękne, inspirujące, rozbudzające fantazję i zmuszające do nieszablonowego myślenia oraz lepszego poznania siedzących przy stole bliskich.
Gry rodzinne w domu – niezwykła historia, zwykłej gry
Doskonale dziś znany wszystkim graczom, kultowy „Superfarmer” to prosta i bardzo przyjemna gra rodzinna, polegająca na zdobywaniu, hodowaniu i wymienianiu zwierzątek, według określonych zasad. Żeby nie było zbyt łatwo, co jakiś czas do akcji wkracza wilk, który potrafi sporo namieszać… O tym, że gra to prawdziwa klasyka, świadczy fakt, że cieszy się popularnością już blisko 80 lat. W 1943 roku wymyślił ją polski matematyk Karol Borsuk. Wojenne egzemplarze wykonywał wraz z żoną i sprzedawał znajomym, znajomym znajomych i dalszym znajomym znajomych… Wówczas gra znana była jako „Hodowla zwierzątek” i stanowiła oderwanie od wojennej rzeczywistości. Matematyczne założenia prostej gry, które stanowią jej główny mechanizm, okazały się ciekawe także w czasie pokoju, a planszówka doczekała się kolejnych edycji. Dziś mamy do wyboru „Superfarmera”, „Superfarmera Rancho” i „Ufo Farmera”.
Zgadnij kto to – czyli rodzinne zabawy
Planszówki, gry rodzinne online, rodzinne gry idealne do samochodu… Najlepsze pomysły na rodzinną rozrywkę występują w wielu różnych opcjach. Tak jest np. z kalamburami, grą w okręty, czy zabawą w „Zgadnij kto to”.
Zasady zgadywanki są takie same – zadając pytania mamy za zadanie odgadnąć tożsamość ukrytej osoby. W wersji planszowej, mamy dwa ekrany i dwa zestawy takich samych postaci. Naprzemiennie zadajemy pytania, pozwalające nam wyeliminować niektóre postaci. Pytamy np. czy to mężczyzna? Jeśli odpowiedź jest twierdząca możemy zamknąć okienka z paniami i myśleć nad kolejnym pytaniem, które pozwoli nam wykluczyć np. blondynów, panów w okularach czy brodaczy.
Podobnie wyglądają zasady w wersji komputerowej. Jeśli jednak chcemy pobawić się w zgadywanie np. w samochodzie, też nic nie stoi na przeszkodzie. Wybierzmy jakąś kategorię, np. bohaterowie ulubionej, znanej wszystkim książki i zadając pytania, odkryjmy, kogo osoba zadająca zagadkę ma na myśli.
Gry rodzinne nie planszowe
Żeby miło spędzić czas z rodziną nie musimy mieć planszy, kolorowych gadżetów i instrukcji. Wystarczy odrobina inwencji i ochota do zabawy. Mnóstwo śmiechu zawsze wywołują kalambury. Zasady tej popularnej zabawy, znają chyba wszyscy: jedna osoba pokazuje lub rysuje podpowiedzi, dzięki którym inni muszą odgadnąć hasło. Doskonałe ćwiczenie dla wyobraźni i wspaniały pomysł na spędzenie czasu z bliskimi.
Fajne zabawy rodzinne często bazują na wspólnych pasjach i zainteresowaniach np. ulubionych filmach czy książkach. W każdej chwili, bez względu na okoliczności – czy to w domu, czy w samochodzie, a nawet pod namiotem – sprawdza się gra w pytania sprawdzające znajomość ulubionego dzieła. „Jak się nazywa ojciec chrzestny Harry’ego Potter’a?” Każdy szanujący się fan tego bohatera, z pewnością zna odpowiedź.
Z długopisem – czyli gry rodzinne na kartce
Nie musimy mieć dostępu do internetu, ani planszówki w kolorowym pudełku, by dobrze się bawić z bliskimi. Fajne gry rodzinne zorganizujemy bez problemu jeśli tylko mamy kartkę i coś do pisania. Absolutnym klasykiem w tej kategorii są oczywiście „Państwa, miasta”. W zależności od wieku uczestników, możemy wymyślić łatwiejsze lub trudniejsze kategorie. Do najczęstszych należą: państwo, miasto, roślina, zwierzę, rzecz, imię czy zawód. Potem jedna osoba mówi w myślach alfabet, druga przerywa jej słowem stop, i wszyscy uzupełniają swoje tabelki wyrazami rozpoczynającymi się na wylosowaną literkę.
Kartka w kratkę i długopis to także zestaw do gry w okręty. Rysujemy kwadrat o wymiarach 10 na 10 kratek, zasłaniamy kartki przed przeciwnikiem, nanosimy na nie nasze okręty i strzelamy: „B – 7” – pudło… Tą odzywkę znają chyba wszyscy.
Jeśli mamy ochotę na dużą dawkę śmiechu, możemy się pokusić o napisanie rodzinnej historyjki. Każdy po kolei bierze do ręki kartkę i pisze swój fragment. Po napisaniu kilku zdań, zagina kartkę tak, by widoczne było tylko ostatnie zdanie. Następna osoba stara się dopisać do niego dalszą część, po czym znów zasłania tekst i przekazuje historię kolejnej osobie… Im bardziej wysilimy wyobraźnię, tym więcej zabawy, przy czytaniu rodzinnego dzieła.