Wiosenne trendy


W sklepach powoli kończą się wyprzedaże, a na półkach pojawiają się kolekcje wiosenne. To dobry czas, aby uzupełnić garderobę o nowości. Ważne jest aby zakupy robić z określonym na nie pomysłem. Dobrze przedtem przejrzeć szafę, a następnie zapisać sobie na kartce, czy w głowie, czego nam brakuje, czy potrzebujemy uzupełnić ubrania o jakieś dodatki, czy po prostu uważamy, że jakiś nowy trend przypadł nam do gustu na tyle, że nie możemy się bez niego obejść. Na moje zakupy wybrałam się do Parku Handlowego Auchan Bielany, który mieści się niedaleko mojego domu. Można tam spędzić cały dzień, bo pomieszczenia są obszerne, sklepy dobrze zaopatrzone, a w przerwach między zakupami można napić się dobrej kawy.
W tym roku trendem, który będzie bardzo popularny i myślę, że jednocześnie lubiany, będą kolorowe apaszki wiązane na szyi.
Następny taki nowy trend tej wiosny, to żakiety w stylu militarnym. Ten, który mam na sobie (podobnie zresztą jak apaszkę) znalazłam w salonie Orsay. Jest w odcieniu ciepłego granatu i posiada metalowe guziki, które imitują dwurzędowe zapięcie.
Torebki z frędzlami, to trend, który przewija się w modzie już od jakiegoś czasu i również na wiosnę będzie nadal aktualny. Tą bardzo pakowna torbę również znalazłam w salonie Orsay. Lubię takie duże torby, choć nie powinnam ich nosić, ze względu na drobną figurę. Czasem jednak z racji zawodu, muszę nosić ze sobą sporo różnych rzeczy i w związku z tym preferuję właśnie takiej wielkości torby.
Następnym elementem tego zestawu są buty i spodnie. Spodnie we wzory, to również ciekawy i modny detal stroju. Preferowane są dla jabłek, które powinny odwracać uwagę od mankamentów figury, zwracając uwagę na jej najlepsze elementy (najczęściej zgrabne nogi). Granatowe szpilki udało mi się znaleźć w salonie CCC. Dość duży wybór spodni we wzory i co najważniejsze, nie za długich dla mnie (mam tylko 160 cm wzrostu) znalazłam w nowej kolekcji salonu Orsay.
Do zestawu, aby go trochę rozjaśnić dodałam żółtą bluzkę zapinana z przodu na zamek błyskawiczny.
A tak prezentuje się zestaw w całości. Czuję się w nim już bardzo wiosennie. Szkoda, że do wiosny mamy jeszcze tak daleko. Proponuję jednak już w tej chwili pochodzić po sklepach, aby mieć możliwość bez tłoku i przy pełnych kolekcjach, znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Przed zakupami dobrze jest wiedzieć, jakiego typu posiadamy figurę, a wtedy będziemy z nich zadowolone najbardziej. Nie ma nic gorszego, niż kupowanie rzeczy do szafy. To bezsensowne wydawanie pieniędzy, a nie inwestycja w swój wygląd. Z rodzajem sylwetek (zarówno damskich, jak i męskich) możecie zapoznać się na moim blogu tutaj.
Autorką zdjęć jest Marta Gutsche.