Róż – król sezonu!
Powoli, małymi kroczkami zbliżamy się do wiosny! Wbrew aktualnie panującej mroźnej pogody, możemy zauważyć jak pojawiające się słońce coraz bardziej nas ogrzewa. To jest zdecydowanie czas, kiedy chętnie w sklepach sięgamy po rzeczy z nowych, wiosennych kolekcji. Mimo tego, że jestem miłośniczką stonowanych kolorów i w mojej garderobie panuje czarno-biały miszmasz, to wraz z nadchodzącą, cieplejszą porą roku próbuje przekonać się do małych zmian w swojej szafie. Chętnie kupuje ubrania w odcieniach różu, pomarańczy, a nawet zieleni.
Oczywiście nie mówię o tym, że warto wyrzucać połowę rzeczy które uwielbiamy nosić zimą, ale nie bójmy się łączyć printy i wiosenne kolory z już posiadanymi „basicami”. Przykładowo do jaskrawej bluzy warto dobrać jednolite spodnie – klasyczne jeansy sprawdzą się idealnie. Do długiej pastelowej spódnicy – białe trampki, bluzkę z minimalistycznym napisem i czarną ramoneskę.
Tej wiosny zdecydowanie będzie królować róż – zarówno w wydaniu pastelowym, jak i neonowym. Kurtki, bombery, koszule, bluzy, t-shirty – jestem zdecydowanie na tak! W dzisiejszej stylizacji dość odważnie spróbowałam połączyć kwieciste spodnie z różowym, flauszowym płaczem. Czytając sam tekst opisujący mój outfit, mogłoby się wydawać, że w tego typu ubraniach możemy wyglądać bardzo dziecięco i niekorzystnie. Mam nadzieje, że po obejrzeniu galerii przekonam Was, że warto bawić się moda na swój sposób. Pamiętajmy tylko, aby przy takim połączeniu stonować całość zestawu jakimś neutralnym elementem – w moim przypadku wybrałam białą bluzkę i beżowe botki. Nasz ubiór wiele o Nas mówi, dlatego dzisiejsza stylizacja należy to tych które przywołują ciepło, którego aktualnie tak bardzo Nam brakuje!