Modny makijaż na Sylwestra
Wielkimi krokami zbliżamy się do świąt oraz żegnania roku 2022, także pewnie zastanawiacie się powoli, na jaki zdecydować się makijaż sylwestrowy? 😉 Ten czas skłania nas do wielu refleksji, ale jednocześnie jest najszczęśliwszym okresem w roku. Święta zazwyczaj spędzamy w rodzinnym gronie, a podczas imprezy sylwestrowej widzimy się z najbliższymi na najgorętszą imprezę w roku.
Oczywiście podczas tak wyjątkowych okazji każda z nas chce wyglądać olśniewająco i z wyprzedzeniem wybiera najlepszą stylizację dla siebie. Pamiętajmy jednak, że całość naszego wizerunku tworzą nie tylko ubrania i dodatki, jak również nasza fryzura oraz makijaż.
Niekiedy w pośpiechu szykując się na imprezę nie zastanawiamy się nad odpowiednim połączeniem stylu ubioru z typem makijażu. Zdarza się, że wybierając stonowany outfit lubimy postawić na kolor w makijażu. Decydując się jednak na szykowną, jaskrawą kreacje – pozostańmy zwolenniczkami naturalnego make up’u. Poniżej przedstawię Wam kilka trendów makijażowych, z których możecie śmiało korzystać jeśli chodzi o makijaż sylwestrowy:
– wyraziste, czarne kreski
– mocny akcent na ustach: matowa czerwień, bordo jest jak najbardziej hot
– glow make up, czyli rozjaśniona skóra
– glitter na ruchomej powiece
– makijaż w kolorystyce nude
– pojedyncze akcenty w okolicach brwi lub oka tj. doklejane drobne cekiny / kamyczki (możecie je znaleźć w drogeriach tj. Douglas, Inglot, Sephora, Rossmann)
W dzisiejszym poście przedstawię Wam moją propozycję na makijaż sylwestrowy 2022. Postaram się przybliżyć Wam moje ulubione tricki makijażowe, które są bardzo proste do wykonania.
Makijaż sylwestrowy krok po kroku
Na myśl o Sylwesterze w głowie pojawia mi się myśl o wszystkim co świecące, brokatowe oraz cekinowe. Ja jestem fanką używania rozświetlacza oraz brokatowych odcieni wyłącznie podczas tworzenia makijażu. Jeśli chodzi o ubiór – pozostaje wierna klasyce i jednolitym materiałom.
Poniżej przedstawię Wam krok po kroku etapy mojego rozświetlającego, wieczorowego makijażu:
Rozpoczynając makijaż zawsze nawilżam twarz kremem. Sprawia, że skóra wygląda świeżo, a jednocześnie powoduję, że nasz makijaż utrzymuje się zdecydowanie dużej.
1. Wklepuję w twarz podkład mokrą i odsączoną wcześniej gąbeczką.
2. Jako, że jestem posiadaczką opadającej powieki to grubym pędzelkiem obrysowuje powiekę brązowym, matowym cieniem.
3. W kolejnym kroku wybieram ciemnobrązowy, brokatowy cień i zakładam go zazwyczaj mniejszym pędzelkiem lub palcem w zewnętrznym kąciku oka. Następnie blenduję ciemniejszy cień dużym pędzlem, którym wcześniej podkreślałam załamanie powieki.
Mokrą chusteczką lub wacikiem wycieram ewentualne pozostałości cieni i wyrysowuje „kreskę” tworząc tym samym efekt unoszącej powieki. Aby bardziej podkreślić moją tęczówkę obrysowuje dolną linię rzęs ciemno bordowym lub pomarańczowym cieniem.
4. Maluję rzęsy ulubionym tuszem. Dla efektu bardziej otwartego oka polecam Wam również doklejenie delikatnych rzęs na pasku lub pojedynczych kępek.
5. Rozświetlam korektorem okolice pod oczami, brodę, czoło oraz nos.
6. Brwi przeczesuję szczoteczką do góry używając żelu lub kleju do brwi, a twarz konturuję bronzerem na mokro lub na sucho.
7. Od niedawna polubiłam się również z różem, ale wybieram wyłącznie chłodniejsze odcienie. Nakładam produkt nieco wyżej ponad bronzer. Dodaje rozświetlasz na kości policzkowe, nos oraz na łuk kupidyna. Ten sam rozświetlacz dodaję na ruchomą część powieki. Uwielbiam tak uniwersalne produkty!
8. Usta zazwyczaj obrysowuje ulubioną konturówką o brązowym odcieniu, a środek wypełniam jaśniejszą, różową pomadką. Mam nadzieję, że podoba Wam się moja wersja makijażu. Życzymy Wam udanego Sylwestra i wspaniałej zabawy!
Jeśli macie ochotę na więcej porad makijażowych, zajrzyjcie do tego wpisu. Dowiecie się z niego, jakie kolory najlepiej będą pasowały do Waszego typu urody.