Hulajnoga dla dziecka – jaką wybrać?
Zastanawialiśmy się czy w tym roku postawić na rowery czy hulajnogi, ale nasze dzieci nie miały takiego dylematu. Ich decyzja była bardzo szybka i, co najważniejsze, trafna. Od 2 tygodni nie rozstają się ze swoimi nowymi środkami lokomocji. Muszę się przyznać, że sama zamarzyłam o własnej hulajnodze patrząc jak świetnie się bawią szalejąc na swoich nowych pojazdach. Jeśli też planujecie taki zakup w tym sezonie, jest kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę.
1. Obciążenie i dopasowanie wysokości
Każda hulajnoga jest dostosowana do dzieci w określonym przedziale wiekowym. Producent zawsze wskazuje też przedział wzrostowy oraz maksymalne obciążenie. Warto zwrócić uwagę na wszystkie te elementy. W przypadku naszego syna Leonarda zdecydowaliśmy się nie kierować ściśle wiekiem i wybraliśmy hulajnogę bardziej uniwersalną. Rozmiarowo jest dobrze dostosowana do dziecka, a jej maksymalne obciążenie to 100 kg, więc posłuży na dłużej.
2. Kompaktowość
Dużo podróżujemy samochodem, dlatego priorytetem dla nas był wybór hulajnóg kompaktowych, które można złożyć, dzięki czemu nie zajmą całego bagażnika. Jeśli zamierzacie zabierać hulajnogi w podróże, zdecydowanie polecam te, które można składać.
3. Ile kółek?
Dla najmłodszych dzieci zdecydowanie polecam hulajnogi trójkołowe, które są bardzo stabilne i najlepsze dla 2-latka, który dopiero uczy się równowagi. Zwróćcie tylko uwagę na koła. Ważne żeby były na łożyskach, ponieważ przy dwóch kółkach z przodu jest większy opór, a jednak hulajnoga powinna dobrze się toczyć, żeby nie zniechęcać dziecka do jazdy.
4. Z plastiku czy metalu?
Te z plastiku są oczywiście lżejsze i często wybiera się je dla najmłodszych. Z kolei te z metalu są bardziej trwałe, zwrotne i dzięki lepszym łożyskom, pozwalają na rozwinięcie większych prędkości. Nasza dwuletnia córka miała kiedyś okazję wypróbować plastikową hulajnogę, ale zdecydowanie lepiej jeździ jej się na tej metalowej. Dodatkowo hulajnoga, którą wybraliśmy dla Emilki ma wymienną osłonę, którą można dobrać w ulubionym kolorze dziecka i też w dowolnym momencie wymienić na inny kolor.
5. Bezpieczeństwo
Oczywiście zawsze trzeba sprawdzić czy hulajnoga nie ma anormalnych luzów czy pęknięć. Koła i łożyska to elementy najszybciej zużywające się, więc co jakiś czas też trzeba sprawdzić w jakim są stanie. Natomiast co do samej jazdy, oprócz kasku, o którym chyba nie trzeba przypominać, polecam nałokietniki i naramienniki, dzięki którym najbardziej narażone na upadki części ciała są dobrze chronione. Upadki mogą skutecznie zniechęcać do dalszej jazdy, dlatego takie ochraniacze to bardzo przydatna rzecz.
Hulajnogi, ochraniacze i kask pochodzą ze sklepu Decathlon:
Leonard: hulajnoga Mid1 Oxelo: 169,99 zł; ochraniacze Oxelo: 39,99 zł
Emilka: hulajnoga B1 Structure Oxelo: 79,99 zł; różowa osłona do hulajnogi B1: 10,00 zł; ochraniacze Oxelo: 39,99 zł; kask Play 5 Oxelo: 59,99 zł